Połączmy swoje siły i uczyńmy świat fotografii jeszcze piękniejszym i bardziej przyjaznym. Przecież na koniec będziemy z tego czerpać wszyscy!

Każdy fotograf kiedyś zaczynał. Nikt się profesjonalnym fotografem nie urodził. Tak samo jak nikt nie urodził się jako profesjonalny kierowca.

Mimo tego widuję (i to dość często) nieprzyjemne gesty kierowców, którym na drodze staje nauka jazdy. Niesympatię okazują tym, że przylepiają się niemożliwie do auta i wręcz pchają je przed sobą. Innym razem agresywnie wyprzedzają. Szczytem jest trąbienie na szkołę jazdy.

Przeżyliście kiedyś coś podobnego w świecie fotografii?

Przydarzyło się Wam, że jakiś fotograf arogancko skomentował zdjęcie jakiegoś kolegi, który nie ma jeszcze tyle doświadczenia w fotografowaniu?

Dzisiaj mam dla Was wyzwanie:

POMAGAJMY FOTOGRAFOM! BĄDŹMY DLA SIEBIE WYROZUMIALI I PRZYJACIELSCY!

Bez względu na to, ile mamy doświadczenia, istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że dookoła nas jest wielu ludzi, którzy mają go mniej.

Kiedy spotykamy kogoś takiego, pomóżmy mu, posuńmy do przodu. Przekażmy mu któreś z naszych doświadczeń.

Przecież dzisiaj pomogę ja, a jutro inny fotograf mi!

Myślicie, że to głupie? Na prawdę?

Dzisiaj ten artykuł dotarł do 60 000 fotografów z mojej bazy. A jeśli wyślecie go kolejnym fotografom, których znacie, zrobimy to z łatwością.

Sprawimy, że świat fotografii w Czechach, na Słowacji i w Polsce będzie dużo bardziej kulturalny.

A co jeśli to się nam nie zwróci i nic nie będziemy z tego mieli?

No i co z tego! Przecież już samo uczucie, że bezinteresownie komuś pomogłem i sprawiłem, że świat stał się odrobinę piękniejszy, jest tego wart.

Wielu ludzi ma dziwne podejście: „Skoro na coś harowałem, będę tego strzegł jak skarbu.“

Szkoda. Tym sposobem okradają przede wszystkim siebie, nie resztę fotografów.

To uczucie, kiedy komuś pomożecie, jest w najgorszym wypadku tak samo magiczne, jak moment, w którym dajecie komuś trafiony prezent. Co więcej, jest za darmo i najczęściej kosztuje tylko kilka sekund naszego życia.

Po co szukać radości w lepszym obiektywie, aparacie, luksusowym aucie czy domu, kiedy mamy ją tutaj w najprawdziwszej formie i za darmo?

Dla wszystkich nadgorliwców, którzy twierdzą, że nie ma nic za darmo

Spróbujcie kiedyś bezinteresownie komuś pomóc. Starczy drobnostka. Uśmiechnijcie się do kogoś, kto ma zły humor, pomóżcie wysiąść z tramwaju starszemu człowiekowi. Bezinteresownie. Bez oczekiwania na wzajemność czy wynagrodzenie.

I zobaczycie, o co w tym chodzi. Zobaczycie, co to znaczy mieć radość z życia. To uczucie radości jest bezcenne. Z pewnością ogrzeje to Waszą duszę i podniesie ego bardziej, niż narzekanie, krytyka i zawiść. Koniecznie zróbcie coś dla otaczającego Was świata!

Macie tyle odwagi?!

Co robić, jeśli traficie na jakiegoś aroganckiego fotografa?

Wyślijcie mu link do tego artykułu i powtórzcie sobie: Nie ma sensu przekonywanie głupiego, że jest głupi. Nie ma dość inteligencji, aby to zrozumiał.

Faktem jest, że nawet mnie nikt nie przekona, że jestem głupi. Nawet gdyby ktoś był o tym święcie przekonany, nie ma szans. Dlaczego więc ja miałbym myśleć, że mi się to uda. Że jestem w stanie przekonać kogoś o tym, że jest głupi?

Trzymajmy swoje ego na wodzy, przypomnijmy sobie o tym wyzwaniu i zostawmy ludzi samych sobie. Może kiedyś nadejdzie ich czas i to zrozumieją. A może nie.

My możemy zrobić tylko tyle, że nie damy się wciągnąć w konflikt. Do kłótni potrzeba przecież zawsze, co najmniej, dwojga ludzi. Dzięki temu świat fotografii będzie piękniejszy o jedną kłótnię mniej.

My również nie bądźmy aroganccy

Widziałem też odwrotne sytuacje i gwałtowne reakcje fotografów, którym ktoś chciał pomóc. Proszę, unikajmy podobnego zachowania. Jakakolwiek gwałtowna reakcja pokazuje, jak wielkie mamy ego i jak bardzo nie potrafimy nad nim panować.

Jasne, ten, kto chce nam pomagać nie musi mieć zawsze racji. (chociaż prawda jest relatywna i teoretycznie każdy ma rację, tylko każdy tę swoją). To naturalne, że w świecie fotografii, co człowiek, to opinia!

Zostańmy spokojni i trzeźwi. Przecież nigdy nie wiemy, kiedy, jeden z komentarzy będzie skrywał w sobie mądrość, która będzie dla nas ogromnym skokiem na przód.

A jeśli komentarz dotyczący naszego zdjęcia nie pomógł?

Nic się nie stało! Przecież to piękne, że ktoś poświęcił swój czas i chciał nam pomóc! A może jest to powód do zdenerwowania?

A więc, ruszajmy do akcji! Pomagajcie fotografom. Bądźcie dla siebie wyrozumiali i przyjacielscy. Poinformujcie fotografów, których znacie!

Autor: Josef Cvrček